Z wizytą w piekarni
Jedna z naszych babć zaprosiła Skrzaty do swojej pracy. Miejsce wpaniałe, zawsze kojarzy nam się ze smakiem i pięknym zapachem. Bo kto nie lubi chlebka ciepłego i wypieków podanych prosto z pieca :). Otóż miejscem tym była piekarnia. Zaraz po wejściu, nasze Skrzaty dziarsko ruszyły do przygotowywania wypieków :). Dziękujemy babci Mai i Filipka, za poświęcony nam czas i wspaniałą lekcję piekarnictwa.